Sylwester już wielkimi krokami odchodzi w zapomnienie, ale w pamięci tli się jeszcze jego obraz. Na naszym stole nie mogło zabraknąć przekąsek typu " jeden kęs". Osobą która zainspirowała mnie do tego dania, była Elwira z Malinowych Pocałunków.
Tak kochana, jak powiedziałam, tak zrobiłam .
Przepis jest banalnie prosty. Jeśli ma ktoś choć krztę talentu plastycznego - uda się
Potrzebujemy na wioskę :
2 słoiki czarnych oliwek
2 opakowania sera feta ( jeśli robimy same pingwiny jedno wystarczy)
2 marchewki
paczkę wykałaczek
Marchewkę obieramy i kroimy w nie za grube plastry. Odkrawamy z nich trójkącik by powstały nóżki. Trójkąt zostawiamy na dzióbek. Na każdą marchewkową stopę, o ile można tak to nazwać, wbijamy wykałaczkę

Smacznego
PS. nie było łatwo. Do pracy potrzebne było reanimowanie, wypadającego wyciskacza. Na szczęście pod ręką była taśma izolacyjna i Mąż :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz